Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W piątek 9 lutego protest rolników na Pomorzu. Policja ostrzega przed korkami, apeluje i doradza objazdy

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Wideo
od 16 lat
Będą dodatkowe problemy na ulicach Pomorza. Spowodują je rolnicy, którzy na piątek 9 lutego zapowiedzieli protesty. Policjanci ostrzegają przed utrudnieniami na drogach i już teraz zalecają szukanie alternatywnych tras lub pozostanie w domach.

W piątek 9 lutego rusza kolejny prostet polskich rolników. Jak pisaliśmy w Dzienniku Bałtyckim, postulaty strajkujących dotyczą zakazu sprowadzania produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Z pierwszą falą sprzeciwu producentów żywności i hodowców zwierząt na Pomorzu kierowcy zmierzyli się pod koniec stycznia 2024 roku.

Teraz rolnicy wracają na drogi. A razem z nimi problemy z płynną jazdą. Niewykluczone więc, że w piątek trzeba szykować się na dodatkowe korki, utrudnienia i wydłużone przejazdy popularnymi trasami.

Rolnicze prostety na Pomorzu monitorować będzie pomorska policja. Już dziś funkcjonariusze apelują do kierowców i podróżnych, by ci się odpowiednio przygotowali do piątkowych problemów komunikacyjnych.

Policjanci przed weekendem będą pracowali nad zapewnieniem bezpieczeństwa uczestników protestu, ale też mieszkańców. Niemniej, zachęcają też do podejmowania własnych inicjatyw.

- Apelujemy do wszystkich o większą cierpliwość i opanowanie oraz jeśli to możliwe, zmianę ewentualnych planów i gdy nie ma konieczności, o niewyjeżdżanie na drogi, na których odbywać się mają protesty - podkreśla mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk z Zespołu Prasowego KWP w Gdańsku.

Pomorscy policjanci zachęcają też, by kierowcy oraz podróżujący np. autobusami na bieżąco śledzili komunikaty służb i mediów - np. pomorski raport drogowy Dziennika Bałtyckiego - KLIKNIJ.

- Prosimy o sprawdzanie komunikatów i zapoznawanie się ze zmianami i wyznaczonymi objazdami. Dzięki temu można będzie uniknąć ewentualnych utrudnień - podkreśla Anna Banaszewska-Jaszczyk - Celem nadrzędnym policji jest bezpieczeństwo oraz porządek publiczny i nad ich zapewnieniem będą czuwali pomorscy policjanci.

Mundurowi wyznaczą objazdy, ale wart też samemu poszukać alternatywnych tras, a nawet przełożyć piątkową podróży, gdy jest taka możliwość.

Dlaczego protestują rolnicy na Pomorzu i w Polsce?

Polscy rolnicy mają dwa duże problemy. Pierwszy związany jest z napływem towarów z Ukrainy, drugi z ograniczeniami w produkcji rolnej. Te wynikają ze strategii Zielonego Ładu.

Jak podkreślali rolnicy podczas swojej akcji 24 stycznia, ich kłopoty przełożą się na życie każdego mieszkańca.

- Jest to protest, który ma na celu wywrzeć presję na Komisję Europejską, aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej - wyjaśniał wówczas Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, który w imieniu zarządu poparł ogłoszony przez Solidarność RI protest.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Zobacz też na dziennikbaltycki.pl - KLIKNIJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wladyslawowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto