Osoby dobrze obeznane z otoczeniem Komendy Powiatowej Policji w Pucku nie mają z tym problemu i dla nich sprawa jest jasna, ale inaczej jest w przypadku osób, które odwiedzają pucką komendę po raz pierwszy.
Kierowcy, którzy z różnych powodów muszą lub chcą odbyć rozmowę z policjantem w Pucku, zazwyczaj sugerują się logiką, iż jeśli to powiatowa komenda, to musi mieć parking dla interesantów. To błąd.
Pucka komenda takiego parkingu nie ma. I często, nawet kilka razy dziennie, zdarza się, że kierowca wjeżdża na policyjny parking w Pucku, ignorując znajdujący się tam znak drogowy.
Wjazd na parking, który znajduje się za budynkiem puckiej komendy policji, jest strzeżony barierkami, a także znakiem B-1 zakazującym ruchu w obu kierunkach z wyłączeniem pojazdów służbowych oraz posiadających identyfikatory.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawa Mariusza L. z Pucka w sądzie w Gdańsku. Zapadł wyrok m.in. w sprawie znieważenia flag Ukrainy
Niestety, kierowcy często nie doczytują tabliczki znajdującej się pod znakiem B-1 sugerując się, iż jest tam napisane, iż znak ten nie dotyczy interesantów Komendy Powiatowej Policji w Pucku. Barierki wjazdowe na parking puckiej komendy często są otwarte (z różnych względów i powodów), a to nie pomaga w zatrzymaniu się i doczytaniu tabliczki. Ale też nie zwalnia z przestrzegania przepisów.
Przypadków łamania przepisów dotyczących znaku B-1 przy puckiej komendzie jest mnóstwo, jedynie we wtorek, 22 listopada 2022 r. zdarzyło się to trzy razy. Jednak mundurowi nie żerują na zestresowanych kierowcach, którzy stawiają się w puckiej komendzie, by np. zawiadomić o tym, że stali się ofiarą przestępstwa. Puccy policjanci zazwyczaj dają pouczenie i to wystarczy, by kierowca drugi raz tego błędu nie popełnił.
Nie ma co ukrywać: zdarza się (bardzo rzadko, ale jednak), że kierowca mandat otrzyma. Tu przykładem jest pani, która otrzymała mandat w wysokości 100 zł oraz 8 punktów karnych.
- Od 1 stycznia 2022 r. drastycznie wzrosły kary dla kierowców. Maksymalna wysokość mandatu została podniesiona dziesięciokrotnie: z 500 do 5000 zł, a grzywny nakładanej przez sąd z 5000 do 30 000 zł. Niestosowanie się do znaku B-1 i B-2, od 1 stycznia 2022 roku zagrożone jest grzywną w wysokości nawet do 5 tysięcy złotych - mówi asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. - O tym, czy za niezastosowanie się do znaku B-1 znajdującego się przy komendzie policji w Pucku, kierowca otrzyma pouczenie, czy mandat oraz punkty karne, zależy od policjanta podejmującego interwencję.
Morał tej historii? Jeśli wykażesz skruchę, a twoje wykroczenie nie spowodowało dalszych konsekwencji (np. kolizji, wypadku czy innego zdarzenia), to możliwe, że ustrzeżesz się mandatu.
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?