To nie będzie zwykły bieg - zapewniają organizatorzy sobotniego 2. Kaszubskiego Maratonu o Wschodzie Słońca. Memoriału Franciszka Sojki. I to nie tylko ze względu na porę dnia (sobota 24 lipca), o której z Władysławowa wybiegną zawodnicy. Ci na mecie pojawić się muszą bladym świtem, już po godz. 4, bo na trasę ruszą o 4:43.
Dlaczego tak wcześnie? To, jak tłumaczą organizatorzy, godzina wschodu słońca we Władysławowie. Na mecie spodziewani są w Rozewiu, przy Barze na Skarpie.
W tym roku maratończycy będą klasyfikowani w trzech kategoriach - bez rozbijania na grupy wiekowe:
- generalna,
- generalna kobiet/mężczyzn,
- „Diabelska Ściana“ kobiet i mężczyzn - 500-metrowy odcinek podbiegu w okolicach 37. kilometra trasy.
Biuro Zawodów będzie otwarte we Władysławowie, ul. gen. Hallera 19 (tzw. łącznik Domu Rybaka, wejście przez wieżę): w przeddzień zawodów, w piątek 23 lipca 2021 r. w godz. 17:00 – 18:30 oraz w dniu startu, w sobotę 24 lipca 2021 r. w godz. 4:00 – 4:30.
II Kaszubski Maraton o Wschodzie Słońca. Memoriał Franciszka Sojki. Tak wygląda trasa:
Biegacze ruszają spod wieży Domu Rybaka we Władysławowie, stąd dotrą do Swarzewa. Tu czekać będzie sprawdzian, czyli pierwszy z kilku podbiegów.
Później trasa oddala się od Zatoki Puckiej i poprowadzona zostanie ścieżką rowerową. Koło Gnieżdżewa maratończycy biec będą w kierunku Łebcza, mijając m.in. stojące wśród pól wiatraki.
Kolejne kilometry do Kłanina to odpoczynek od nadmorskich górek i jeden z niewielu płaskich odcinków maratonu z Władysławowa do Rozewia.
Potem podróż do Ameryki, czyli części Sulicic, leśny oddech w cieniu drzew w drodze do Sławoszyna. Powrót na asfalt czeka nas w Minkowicach.
Depresję maratończycy będą musieli pokonać między Karwieńskimi Błotami I i Ostrowem, a przy okazji nabrać sił przed drugim podbiegiem w Ostrowie (mniej więcej 32 kilometr trasy).
Potem bieg między dwiema wodami - po prawej Bałtykiem (schowanym za nadmorskim lasem) i Czarną Wodą z lewej. Sielanka skończy się w Jastrzębiej Górze, gdzie czeka trzeci podbieg i prawdziwy test kondycyjny: Diabelska Ściana.
To ostra wspinaczka (ok. 500 metrów) niemal na finiszu, czyli ok. 5 km przed metą. Stromy podbieg może wykończyć, bo na cień nie ma co liczyć.
Za to na finał urokliwa meta na rozewskim klifie.
Przypomnijmy, że 1. Kaszubski Maraton o Wschodzie Słońca 2020 wygrał Roman Elwart z Pucka z czasem 2:52:10,72. Na drugim miejscu uplasował się Wojciech Labudda (LKS Puck) także z Pucka, z czasem 2:59:21,20. Na trzeciej pozycji na metę dobiegł debiutujący na tym koronnym dystansie Dawid Nikrant z Domatowa (DN9 RUN) czasem 3:03:41’75.
W kategorii kobiet zwyciężyła Aneta Machajewska ze Środy Wielkopolskiej.
Organizatorzy: Ośrodek Sportu i Rekreacji we Władysławowie, Krokowskie Centrum Kultury w Krokowej, Ośrodek Kultury, Sportu i Turystyki w Gminie Puck. Współorganizator: Starostwo Powiatowe w Pucku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?