Polskie nabrzeża Bałtyku ściągają urlopowiczów z całego kraju i Europy. Plaża w Karwieńskim Błocie Drugim jest popularna wśród turystów i to właśnie przy tej plaży doszło do przerażającej sytuacji, która mogła mieć tragiczny finał.
Lato ledwie co się zaczęło, a strażacy i medycy z powiatu puckiego mają ręce pełne pracy.
Strażacy z Pucka i Karwi, grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Gdańska oraz SAR (Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa) zostali wezwali do pomocy trzem osobom, które zostały wyniesione z dala od brzegu na materacu.
Uczucie bezradności osób, które utknęły na morzu, musiało być przerażające, a sytuacja musiała wyglądać groźnie, skoro zdecydowano się na wezwanie pomocy.
Jednak po dotarciu puckich i karwieńskich strażaków na plażę przy wejściu nr 6 w Karwieńskim Błocie Drugim okazało się, że dryfujący materac z trzema osobami "na pokładzie" szczęśliwie zaczął dobijać do brzegu.
- Fale same pomogły powrócić na brzeg, wszyscy byli cali i zdrowi. SAR i grupa ratownictwa wodno-nurkowego zostały zawrócone z trasy - mówi mł. kapitan Krzysztof Minga, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?