Nieoczekiwany finał nocnej kontroli policji w powiecie puckim. W niedzielę po północy, policjanci z puckiej drogówki wydali kierującemu toyoty sygnał do zatrzymania. Kierowca nie zareagował, przyspieszył i zaczął uciekać.
- Ucieczkę zakończył na osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie wybiegł z samochodu i kontynuował ją na piechotę - mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Sprytny wybieg nie wyszedł jednak do końca, bo około godziny 01.00 24-latek został zatrzymany w mieszkaniu kolegi, gdzie ukrywał się... w kanapie.
Dlaczego młody mężczyzna uciekał przed policją? Powody miał solidne.
- Jak ustalili policjanci, 24-letni mieszkaniec powiatu puckiego, był poszukiwany do odbycia kary 9 miesięcy pozbawienia wolności - wyjaśnia rzecznik puckiej policji. - Ponadto w chwili zatrzymania miał prawie promil alkoholu.
Za niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi mu kara pozbawienia wolności.
Policjanci będą ustalali, czy 24-latek kierował toyotą, będąc po spożyciu piw, które jak ustalili, pił podczas kierowania osobówką.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody