Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Mało wiesz widzę. Otóż, najpierw swoją pracę w takim wypadku podejmuje policja, pogotowie czy straż pożarna( w tym wypadku wszystkie te trzy służby pracowały. Policja zabezpieczała ruch i ślady, a strażacy z ratownikami z pogotowia reanimowali poszkodowanego.) Później swoją pracę zaczyna technik policyjny, który musi szczegółowo wszystko zbadać, a w przypadku ofiary śmiertelnej musi przyjechać prokurator i lekarz sądowy. Przyłóżmy reanimacja trwała około 30-40 min. Oczekiwanie na technika +jego praca to jest około 1-1,5h. Oczekiwanie na prokuratora i lekarza sądowego +ich praca około 1h, oczekiwanie i praca zakładu pogrzebowego około 1h. Więc można tak stać kilka godzin. Każdy musi wykonać swoją pracę po kolei więc radzę najpierw zapoznać sie z procedurami przy tego typu zdarzeniach, niż pisać bezsensownie na temat, na który nie ma się pojęcia. Tyle w temacie.

    KOD

    POLECAMY