Nielegalna gorzelnia - czy raczej rozlewnia - znajdowała się w gminie Kosakowo. Pogranicznicy wpadli na jej trop przypadkowo. Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej volkswagena prowadzonego przez 43-letnią gdyniankę.
Okazało się, że w jej aucie funkcjonariusze gdyńskiej Straży Granicznej znaleźli 165 litrów spirytusu bez polskiej akcyzy w szklanych i plastikowych butelkach. Na tym akcja mundurowych się nie zakończyła, bo potem ci przeszukali też jedną z posesji w gminie Kosakowo.
- Tam znajdowało się łącznie 980 litrów spirytusu bez polskiej akcyzy, kapslownice, pompa z filtrami i wężem, etykiety z napisem „Spirytus Gdański”, kapsle do butelek oraz puste szklane butelki - wyliczają w MOSG.
ZOBACZ TEŻ: Nadmorska Kronika Policyjna -
Dodatkowo funkcjonariusze SG zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 59 i 65 lat, przy których ujawnili ponad 75 gramów suszu wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana.
- Wartość narkotyku oszacowano na ponad 3 tys. zł - informuje rzecznik MOSG.
Pogranicznicy panów przesłuchali i zwolnili. Ale to nie koniec kłopotów, bo wszczęto postępowanie przygotowawcze, które dotyczy naruszenia przepisów karnych skarbowych a także ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?