Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hipokrates Pomorza 2018: Estera Chmiel Farmaceutką Roku. Łączy tradycję i wykorzystuje wiedzę | ZDJĘCIA

Krzysztof Hoffmann
Estera Chmiel (Apteka Domowa Władysławowo) Farmaceutką Roku 2018
Estera Chmiel (Apteka Domowa Władysławowo) Farmaceutką Roku 2018 Archiwum prywatne
Hipokrates Pomorza 2018: Estera Chmiel z Apteki Domowej we Władysławowie nie dała szans konkurencji i została Farmaceutką Roku. Opowiedziała nam, jak zaczęła przygoda z medycyną i dlaczego viagrę można podawać niemowlakom.

Farmacja dla Estery Chmiel to spełnienie dziecięcych marzeń. W jakimś stopniu natchnęła ją mama, która utorowała zawodowe ścieżki. Później była klasa biologiczno-chemiczna i wreszcie Gdański Uniwersytet Medyczny. Tam mieszkanka Władysławowa nie raz udowadniała, że jest jedną z lepszych studentek na roku. To owocowało reprezentowaniem GUMedu w ogólnopolskich konkursach.

- Co mnie pasjonuje? Przede wszystkim pomoc ludziom - opowiada nasza laureatka. - Farmaceuta to lekarz pierwszego kontaktu. Często to najpierw nas proszą pacjenci o poradę.

ZOBACZ TEŻ:

Zawodowo pełną parą ruszyła w 2014 roku. Pani Estera nie jest przykładem aptekarki, która tylko stoi za ladą sprzedając leki. Sama je wyrabia. Apteka Domowa we Władysławowie jako nieliczna w tej części Pomorza tworzy medykamenty.

- To kolebka tego zawodu - dodaje Estera Chmiel. - Tworzymy je specjalnie pod pacjenta, przeliczając stężenia, unikając niezgodności, wykonując leki od podstaw.

Tak jak w przypadku niemowląt, którym pomaga... viagra. Oczywiście w odpowiednio dobranych dawkach. - Stosuje się ją na przykład w nadciśnieniu płucnym - śpieszy z wyjaśnieniem najlepsza farmaceutka w województwie.

Inny przykład, który mocno kłóci się ze zdrowym rozsądkiem to aspiryna, która ma być szkodliwa dla małych dzieci. Nasza zwyciężczyni przyznaje, że umiejętny dobór proporcji może pomóc w zwalczaniu chorób u noworodków.

- W naszej aptece tworzymy proszki na bazie aspiryny, które bardzo dobrze sprawdzają się u 2-miesięcznych niemowlaków - dodaje. - I to jest właśnie magia farmacji: łamiemy stereotypy i wykorzystujemy swoją wiedzę do pomocy innym.

Mieszkanka Władysławowa podkreśla, że jej zawód nie opera się wyłącznie na sprzedawaniu, czy tworzeniu leków. To też fachowe doradztwo. Niestety osoby przychodzące do apteki nie zawsze pamiętają o tym, że farmaceuta tylko nieznacznie różni się od lekarza. Przygotowanie merytoryczne jest bardzo podobne.

- Na studiach farmaceutycznych także uczymy się fizjologii, patofizjologii, czy anatomii człowieka - wymienia pani Estera. - Pacjent, który uskarża się na niegroźne bóle, czy czuje, że łapie go przeziębienie nie powinien zawracać głowy lekarzowi specjaliście i tworzyć kolejki w przychodniach. Czasem warto po prostu zgłosić się do nas.

Czego życzyć naszej mistrzyni? Jak sama mówi: cierpliwości, bo czasem ciężko jest wygrać z wszechwiedzącym klientem, który przed wizytą w aptece naczyta się mądrości w internecie. Nie brakowało przy okienku osób, które pytały co "miedzianego mają jeść", bo wyniki wykazały niedobór właśnie tego składnika. Ludzie często próbują na własną rękę się leczyć, co nie zawsze na dobre im wychodzi.

- Staramy się też wyjaśniać na bieżąco pacjentom, że reklamowane leki nie są złotym środkiem na wszystko - mówi Estera Chmiel, która po pracy chętnie spędza czas z ukochanym i rodziną. Jej hobby to też książki, głównie związane z medycyną.


Farmaceuci częściowo zastąpią lekarzy?

wideo: TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto