Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja ratunkowa na Bałtyku. Samotny żeglarz wystrzelił racę, bo nie miał łączności. Pomogła "Bryza" i załoga promu

MO
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa w akcji. Tym razem załoga Bryzy udzielała pomocy samotnemu żeglarzowi, którego jacht odmówił posłuszeństwa 16 mil morskich od Władysławowa. Wycieńczony i zrezygnowany dryfował po Bałtyku. Nadmorska Kronika Policyjna

Akcja ratunkowa na Bałtyku (czerwiec 2018). O dużym szczęściu może mówić żeglarz - tradycjonalista, który wybrał się w samotny rejs. Jego 7-metrowy jacht Bora 838 uległ awarii 16 Mil morskich od Władysławowa. Bezradny, wystrzelił w niebo czerwoną rakietę.

Sygnał zauważyła załoga promu Stena Baltica. Jej kapitan błyskawicznie nawiązał kontakt ze sternikiem. Wtedy właśnie wyszło na jaw, co dokładnie stało się na pokładzie jego jachtu.

ZOBACZ TEŻ:

- Mężczyzna zwrócił się o pomoc w holowaniu, ponieważ uszkodził ster i nie był w stanie samodzielnie manewrować - informuje gdyński SAR. Funkcjonariusze Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa podali też powód wyboru takiej formy alarmowania. Żeglarz na swoim jachcie nie dysponował żadnym sprzętem łączności. - To dlatego zdecydował się wezwać pomoc używając pirotechniki sygnalizacyjnej - dodają.

Wszystkie informacje o dryfującym jachcie spłynęły do ratowników Bryzy, która na co dzień stacjonuje we Władysławowie. Jednostka bardzo szybko pojawiła się w miejscu zagrożenia.

- Po dotarciu na pozycję, jeden z ratowników przeszedł na siedmiometrowy jacht aby ułatwić działania operacyjne i wesprzeć samotnego i zmęczonego żeglarza - czytamy w raporcie SAR z Gdyni.

Po podjęciu mężczyzny Bryza rozpoczęła holowanie jachtu do portu we Władysławowie. Tam czekali już ludzie z Brzegowej Stacji Ratowniczej. Ich łódź R-14 pomogła w utrzymaniu kursu jachtu.


"Dar Młodzieży" zacumował w Gdyni po 1,5-miesięcznym rejsie. "Było ciężko, ale też fajnie"

Źródło: TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto